DuPa....:D

hehe no nie fiedzialam co napisac w tym naglufq wiec napisalam to co mi na mysl przyshlo :D:D:D...hehe..dzisiaj w budzie bylo spoX nafet duzo siem dzialo...heh a jakie pikne ocanki przynioslam coraz lepiej kape z tego sprafdzianu z chemii ..ale to bylo oczywiste i 2 z spr z angola :D:D:D ja to estem zdolna dziewczynka...narazie nic nie bede mofic starshym bo mi kompa zabiora...no no tak bedzie lepiej :D:D:D...dzisiaj jak zwykle bylam obmacyfana po tylq i ne tylko ...kazdy chyba fie o co chodzi ...ale skopalam edkof..nalezalo im sie :D:D:D..heh a jeden klopak kce ze mna chodzic...taki jakis franek udup lesny...no no :D:D:D eh a ten Piotrek co siem chyba we mnie zabujal to idziemy ze shkoly a on za nami a Milena takie cosik " mozesh siem tak ne gapic na Alde bo ja to krepuje" ..myslalam ze sem posikam ze smiechu a jego kolega powiedzial jest taka ladna wiec moze siem patrzec...a ja myslalam ze normalnie padne...no no ale coz..normalnie mam pecha bo mam shczeslify numerek w czwartek a w czwartek i tak mnie ne moga pytac..:( bo est hallowenn...no ale coz...eh dzis wchodze do budy i pierfshe co ujzalam to nestety facet z polaka udup przyshedl jush do shkolY :(((( no coz life is brutal...od wczoraj mam supeR przyjaciela...:D:D:D...nie fiem czy sie cieshyc czy plakac ...ale fiem ze narazie bedzie mi ciezko...bardziej zainteresofanych moge poinformofac wiecej na GG ....no no :D:D:D....no coz " let go " no no
~*~ buziaczki i pozdrofionka ~*~