! Firday the 13th !

..hm..pechowy czy ne..?..ale raczej ta ...bo mialam isc z Lucyna, caVerem,qlfonem do rampy a tu ....estem chora i mnie ne pushcza ehh...a mielismy miec mecz w pilkarzyki ja z leshkiem na suchonia z jego kolezanka :)) a tu ...goofno :Pale pewno bysmy wygrali jeeeahh....no no ... ale jak bym dzisiaj poshla do budy to moze by mnie puscili a tak to....chociaz z drugiej strony to dobrze ze nie poshlam bo jak bylam w czwartek w shkole to sie strashnie czulam a ne kcieli mnie zwolnic ehh....i w ogole dzisiaj mialam miec sprawdzian z angielskiego z ktorego nic nie kapuje bo na lekcji to nic ne robie a facet sie tym nie przejmuje ;P a ja go mam w dupie....heh kiedys mial dziure w spodoniach no i ja mu mofie  (taka cisha w klasie wshycy ciekafi co on pofie) a on "no i co z tego" a wshyscy jush polani z nigo taka ciota z niego ze shok :D:D:D ...mam nadzieje ze jutro wyjde ...:D:D:D no no bo jak ne to sie powieshe :D:D niedawno robilam sobie jaja z Leshka i sie podawalam za niejaka Apoline :D:D:D heh pofiedzial ze sie zemsci :D:D:D no to WOJNA !!! :D:D:D qzwa wczesniej ta nota mi sie ne zapisala i zapomnialam ja skopiowac(goopek) a tera zapomnialam co mialam napisac ;P ...a wlasnie nie myslcie sobie ze sama sobie zrobilam takiego slicznusiego blogusia :] ...zrobil go dla mnie caVer thX misiu :))) ...jak bedziemy miec fotki to jeshcze grafe poprawimy i bedzie jazda!!!! :D:D:D wczoraj to prawie cale popoludnie przespalam bo mialam kare na kompa za zle ocenki ...ale i tak nie est tak zle ....ale mi smutno ze mam pare takich ocen...ehh ...ale  ze mialam wczoraj goraczke to moja mamusia wymiekla i pozwolila mi podwieczor na kompa wejsc :D:D:D dobra to ja zmykam papa buziaczki na 102 :***