qeasy

buaha mam takiego supeR qmpla ze normalnie wshystko moge siem od niego dowiedziec o innych i nietylko..no no eXtra..:D normalnie nie kce mi siem nic robic z tym beznadziejnym blogiem...eh wshystko mi siem spiepshylo..:(..ale to naprafie mam nadzieje ze w najblizshym czasie bedzie mi siem kcialo...:D..dzisiaj w budzie byl lOoOzik..i sprafdzian z maty...raczej mi dobrze poshedl..no ale to roznie bywa..:P..hm...moze nafet teraz siem wezme za tego bloga bo nie mam co robic..no no..w chaci mam remont i ciagle mnie wzywaja do pracy leeee ale ja siem nie daje...heh moj brat tesh est dobry ...bo byl chory caly tydz do shkoly nie chodzil a teraz poshedl do rampY hehe no a powiedzial starshym ze idzie do qmpla film ogladac..:D ..teraz slucham sobie mojej kochanej muzY ....normalnie cale moje zycie w tej kfili polega na muzie...bo nie mam takiej osoby ktora by mnie kochala i ja ja tesh :(...jak ja kogos kocham to ten ktos mnie ne a jak ktos mnie kocha to ja go raczej ne...to est pojebane..no no..ale za to kocham moich koFanych przyjaciol dzieki ktorym kazda kfila spedzona znimi est mila i dodaje mi shczescia..dzieX za to ze estescie przy mnie....bez was zycie nie mialo by kolorof...nareshcie est weekend :D ...superofo ..ale jak zwykle shybciutko minie...ale est pocieshenie ...no no w czwartek halloween a w piatek wolne !!!!!! niektorych to nie cieshy np taki jeden normalnie on kocha shkole....dziwny czlek niby normalny a jednak...hehe ..dopla to ja spadam wpadne moze tu pozniej....naRA
**~ buziacZki ~**
~*~ DoNa ~*~

P.S. ...a tak shczerze to ide bo mi zaczyna odbijac i moze to siem zle skonczyc ...no no..

no no a myslalam ze jush wshystko bedzie OK ale jednak ne...:(..ten dupny komp nadal siem resetuje..leeee ale mam jeshcze jednego pomysla co moze byc z tym kompem nie tak ale to jush est ostatecznosc...:(..no dzisiaj to bylismy na supeR odlotofym filmie.....naprafde strashnie mi siem podobal ze az pzysypialam :P oczyfiscie chodzi o zemste :D...heh popcoR siem tesh przydal bo przed nami siedzieli fani chopcY :D a wshystko zawdzieczamy milence ze kcialo jej siem popcoR przyniesc ..no no heh w pierwsha strone jechalismy auto busem i byl taki scisk ze prafie skoliozy dostalam :D normalnie na shybie bylam przyklejona ah ne na shybie byl; takki chopak a ja na nim :P hehe to ne est smieshne :P a spofrotem jechalismy kaRlikiem eh tam to siem dopiero dzialo...latalismy po calym tranfaju :D no no raz mnie taki chopak popchnal ze polecialam na qmpele a qmpala jeshcze na kogos i tak prafie wshyscy byli poturobofani :D...a babce z maty czyli pani brYza ktos zakosil portfel itd...no ale przy takim tloq to pestka ..no nopozniej jak wrocilismy to jeshcze mielismy dfie lekcje :( no ale coz..eh a o przerfach to ani nie mofie...:P...kcialam skopac chopcof z klasy RoXi & Dagusi ale wshyscy siem stafiali za jednego ..eh nastepnym razem to wshystkich skopie...tak jak Efusia i Dagusia mofilY ....mushe skozystac z okazji :D...a co do tego co siem we mnie zabujal to jush est dobrze bo kolezanka mi mofila ze on jej pofiedzial ze ja kofa :D no no ale nie fiem czemu siem nadal tak gapi...i odfraca ciagle...eh shkoda slof..moze mu przejdzie :D...no no...teraz to na mp3 mam tylko aVril laVigne ale i tak siem cieshe bo ja bardzo lubiem :D...jutro mam sprafdzian z matY i mushe siem uczyc na histe:(..to ja spadam..buziaczki 3majcie siem cieplusq misiuFF :D

~*~ DoNa ~*~

no no sorX ze tak dafno nie pisalam ale wczoraj to mi siem nota nie kciala zapisac wiec zrobie maly skrot...
eh co ja tam pisalam...a ze chopcy z klasy RoXi & Dagi to zboczone edki a dzisiaj siem okazalao ze nie tylko oni...a i jeshcze ze tago co siem chyba we mnie zabujal mam jush do jasne cholery dosc...a i wczoraj facet z angola siem na mnie wydarl bo pofiedzialam tak do zartof ze nie bede pisac tego sprafdzianu a on cos tam takim uniesionym tonem " to nie musish " lol ...nono eh no i wczoraj pisalam big sciage a wlascifie to 3 sciagi..:P..przydaly siem mi a potem podzucilam qmpeli...a facet prafie by ja przylapal...ale byly jaja..a mnie widzial ze sciagam a nic mi nie pofiedzial...no on supeR...zaraz dokoncze tylko obiad zjem....(2min.).. jush dzisiaj to mielismy na 8:45 bo facet z polaka est chory ...co za pech...:P..przynamniej siem wyspalam...:D..pierwshy byl angielski i spr. a potem same zastepstfa i te udupY nie mogli nas zfolnic ...jush sami kcielismy isc ale siem nie oplacalo bo przeciesh loOozik...:D ..jutro idziemy na " ZeMstE " ..no no pospimy troshke w kinie albo popodryfamy jakis fanych chopcof ...jak zawshe zreshta :D...wczoraj robilismy formata ale takiego kompletnego ze nic prafie na dysq nie mamy ...5GB pisenek poshlo w pizdup...buUUu teraz mam jakies 3 piosenki i zaczyna siem wielkie sciaganie na kazie :D:D:D nono moje kochane piosenki..:( ..dzisiaj tesh loOozik supeR ..tylko mam zado z maty.. =]
~** buZiacZki **~
~** pozdroFionka **~

~* fRaniA *~

no no dzisiaj bylam na 11 w kosciolq ..a po kosciolq to jajkies ulotki mi wciskali ...normalnie mam makulature..no no :P znoFu mialam kompa zwalonego ale teraz jest niby dobrze ale nie do konca bo sie resetuje ale nashczescie sie uruchamia..ufff .. jutro moze przyjdzie Lukash kolega mojej siory i to napraFi ...mam nadzieje..mushe siem jeshcze uczyc na kartkoFki z chemii i polaka leee nie kce mi siem uczyc ale coz...
aa i licze na to ze facet z chemii mi podpowie co i jak na tej kart...bo ostatnio mi pomogl :D heh a moja kolezanka jezeli ja mozna tak nazwac..(nie lubie jej fuj..:P)zaczela sie rzucac ze mi facet podpowiadal...zazdrosna..:P hehe ..eh dzisiaj robilam sobie wrozby tak z nudoF...ale kto w to wierzy...:P
dzisiaj dowiedzialam sie paru fanych rzeczy...:D ..no no teraz slucham sobie avril lavigne ona est coOoL..no no
mam nadzieje ze jutrzejshy dzien jakos przezyje...:P..w czwartek idziemy do kina na zEmSte..hehe to est gupi film ale coz...;)..chyba siem kiedys wybiore na trojwymiarowy na zalezu ale jeshcze nie fiem z kim...teraz spadam bo nauka czeka...:(
oZdRo
3majcie siem cieplusq miskoF..
*. ..:: FrEnDs ::.. .*